top of page

Czy Polska będzie musiała zalegalizować związki jednopłciowe?

Zaktualizowano: 29 cze 2023

17 stycznia 2023 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) wydał wyrok w sprawie Fedotova i inni przeciwko Rosji. Orzeczenie to może mieć duże znaczenie dla praw społeczności LGBT+ w krajach, w których brak jest regulacji dotyczącej związków jednopłciowych. Ale zacznijmy od początku...


Fakty

W maju 2009 r. (tak, tak długo może zająć "dojście" sprawy do ETPCz) Irina Fedotova oraz Irina Shipko złożyły do Urzędu Stanu Cywilnego w Moskwie zawiadomienie o chęci zawarcia związku małżeńskiego. Urząd, a następnie sądy krajowe odmówiły uwzględnienia wniosku. W takiej samej sytuacji znaleźli się Dmitriy Chunosov oraz Yaroslav Yevtushenko, jak również Ilmira Shaykhraznova i Yelena Yakovleva.


Prawo krajowe

Zgodnie z rosyjskim prawem stosunki rodzinne opierają się na zasadach dobrowolnego związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny, a warunkiem zarejestrowania takiego związku jest zgodne oświadczenie woli kobiety i mężczyzny. Orzecznictwo rosyjskich sądów (szczególnie sądu konstytucyjnego) wskazuje, że konstytucja, ani inne akty nie wprowadzają prawa do zawierania małżeństw jednopłciowych. Nie istnieją także związki partnerskie, ani żadna podobna instytucja. Konstytucja nakazuje ochronę "tradycyjnej rodziny". Z drugiej strony żaden przepis wprost nie wyklucza możliwość wzięcia ślubu przez osoby tej samej płci (a więc nie jest to jedna z przeszkód do zawarcia małżeństwa, jak np. pokrewieństwo, czy stosunek przysposobienia).


Wyrok

W przedmiotowej sprawie Trybunał dokonał dogłębnej analizy stanu faktycznego, stosunków społecznych oraz prawa krajowego i zagranicznego. W 30 państwach - stronach związki jednopłciowe są uznawane przez prawo, a jedynie 17 państw (w tym Polska i Rosja) nie posiada stosownej regulacji. W orzeczeniu stwierdzono, że zarówno prawo do życia prywatnego, jak i życia rodzinnego o których mowa w art. 8 Konwencji, odnoszą się do związków jednopłciowych i w przedmiotowej sprawie zostały naruszone.


W tym miejscu warto przytoczyć najważniejsze argumenty, którymi posłużył się ETPCz:

  • Konwencja jest "żywym organizmem" a interpretacja jej zapisów zmienia się wraz z przemianami społecznymi. To, co było normalne i akceptowalne w latach 50. obecnie może stanowić naruszenie.

  • Obecnie w państwach-stronach występuje utrzymująca się tendencja do prawnego rozpoznawania par jednopłciowych, co potwierdza wprowadzenie odpowiednich rozwiązań legislacyjnych w ponad połowie państw, których Konwencja dotyczy. Potwierdzają to także regulacje międzynarodowe i opinie organów i instytucji międzynarodowych.

  • Państwa nie są obowiązane zapewnić osobom homoseksualnym prawa do zawarcia małżeństwa, a jedynie stworzyć jakąś formę uznania takich związków (np. związek partnerski). Forma ta ne może być jednak iluzoryczna.

  • Przyznanie ochrony prawnej parom jednopłciowym w żaden sposób nie zmniejsza i nie narusza praw osób heteroseksualnych, ani nie zagraża "tradycyjnej rodzinie".

  • Brak akceptacji związków jednopłciowych przez przeważającą część społeczeństwa nie uzasadnia pozbawienia mniejszości praw wynikających z art. 8 Konwencji. Demokracja nie oznacza po prostu, że poglądy większości muszą zawsze przeważać: należy osiągnąć równowagę, która zapewni sprawiedliwe i właściwe traktowanie osób należących do mniejszości oraz pozwoli uniknąć nadużywania dominującej pozycji.

Sprawa Polski

Do Trybunału złożono wiele tożsamych skarg przeciwko Polsce. Dotyczą one zarówno:

  • odmowy przyjęcia zapewnienia o nieistnieniu przeszkód do zawarcia małżeństwa (co uniemożliwia ślub w Polsce),

  • odmowy wydania zaświadczenia o nieistnieniu przeszkód do zawarcia małżeństwa (co uniemożliwia ślub zagranicą), jak również

  • odmowy uznania małżeństwa jednopłciowego zawartego zagranicą (odmowa przyznania małżonkom praw wynikających z małżeństwa).

Jako że regulacja prawna w naszym kraju bardzo przypomina tę rosyjską, należny spodziewać się, iż także ww. sprawy zakończą się stwierdzeniem naruszenia. Jeżeli mimo przegranej Polska nie wprowadzi odpowiednich zmian prawa, z pewnością posypią się kolejne skargi, które mogą zakończyć się odszkodowaniami dla osób pokrzywdzonych.






24 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie